Dziś stajemy w obliczu wielkiej tajemnicy wybrania i powołania – dlatego też drodzy kapłani dziękujemy wam, że odpowiedzieliście na głos Chrystusa, który wezwał was do pójścia za Nim. Godność Kapłańska jest przeogromna i wzniosła, bo kapłan jest zastępcą Jezusa na ziemi, jest szafarzem łask i tajemnic Bożych, pośrednikiem między Bogiem a ludźmi a jednocześnie pozostaje zwykłym człowiekiem, o którym Ksiądz Roman Indrzejczyk w wierszu „Taki zwykły człowiek” napisał
Ma słuchać, rozumieć, pomagać, pocieszać,ma współczuć, rozgrzeszać, przebaczać i kochać…Powinien mieć mądrość i zdrowie i siłę,chcieć zawsze usłużyć z uśmiechem, z pokorą,mieć czas dla każdego…nic nie brać dla siebie. Taka jego rola – tak on to rozumie.Być może też pragnie -zwykłego uczucia, dobrej, ludzkiej dłoni, słowa, czy spojrzenia
Zdarza się – ktoś powie „pomogłeś mi księże”, „przywróciłeś wiarę, ciężar z serca zdjąłeś” – i to mu wystarcza , w kapłaństwie chciał z ludźmi pozostać…
W imieniu wszystkich członków naszej wspólnoty pragniemy podziękować wam – „zwykłym – niezwykłym” kapłanom:
- Za każdą sprawowaną Eucharystię, w której mogliśmy uczestniczyć
- Za każde kazanie – słowo zasiane w naszych sercach i myśli, które dzięki nim stawały się czynami
- Za sakrament spowiedzi – miejsce spotkania miłości z miłosierdziem
- Za każdą modlitwę, błogosławieństwo, które utwierdzało nas w przekonaniu, że z Bogiem możemy wszystko
- Za wszystkie udzielone sakramenty i łaski, które dzięki waszej posłudze otrzymaliśmy od Pana
- Za każdą rozmowę, gest, uśmiech, życzliwość, otwartość, poświęcony dla nas czas
- Dziękujemy za posługę i troskę nad rodzinami i małżeństwami naszej wspólnoty
Pragniemy podziękować Chrystusowi za dar kapłaństwa, was tu obecnych. Niech dobry i Miłosierny Bóg ma was w swojej opiece i wspiera swoimi łaskami, niech będzie fundamentem w trudnych chwilach, radością, gdy jest dobrze i pokojem gdy szaleją burze wątpliwości, a światło Ducha św. towarzyszy wam w głoszeniu Radosnej Nowiny. Niech Maryja Matka kapłanów otacza macierzyńskim płaszczem każdego z kapłanów Jej Syna i przytula do swojego serca
Dziś to tylko słowa – podziękowania i życzenia – ufamy, że nie przeminą wraz z końcem tego wyjątkowego wieczoru, a każdy z nas wyjdzie z tej Eucharystii z mocnym postanowieniem modlitwy za was, modlitwy wiernej i codziennej, abyście nią otoczeni mogli wzrastać w Tym, który tak bardzo was umiłował.
Szczęść wam Boże
WTM SYCHAR PRZASNYSZ